Dymisja zarządu???

Hmm.wchodzac na strone glowna przeczytalem owy artykul.Zwlaszcza ostatnie zdanie wzbudzilo zaciekawienie:"Tematem zebrania będzie rozpatrzenie odwołania z pełnionych funkcji członków zarządu. "-czy ktos moglby napisac o jakich konkretnie czlonkow zarzadu chodzi?Zauwazylem rowniez inna ciekawostke na glownej,a mianowicie znikniecie loga firmy KOPA-HAUS jako glownego sponsora Pogoni.
A moze Pan Prezes podaje sie do dymisji?

No nareszcie, moze cos sie ruszy barlineckiej pilce...

Zarząd zgodnie z przepisami może dokoptować 1/3 składu zarządu w innym przypadku trzeba rozpisać ponowne wybory do zarządu. Nie wiem ilu członków liczy zarząd Pogoni ale może być bardzo ciekawie.

z niejednego źródła słyszałem że to własnie dlatego zwołuja zarząd że Gołebiorz chce podac sie do dymisji!! Ale ile w tym prawdy to inna bajka! Poczekamy zobaczymy!

Gołębiorz i dymisja?Jakoś dziwnie to brzmi.
Chociaz jesli to prawda,to tylko lepiej dla klubu.Moze wreszcie ktos(nowy prezes) zacznie rzeczowo rozmawiac z potencjalnym sponsorami(szans na awans juz nie mamy,nalezy wiec zachowac obecna kadre,dograc do konca sezon i od sierpnia ruszyc na podboj IV ligi)

Pasztet masz racje dziwnie to brzmi ( z jednej strony troche szkoda bo miałem nadzieje, iz prezes poda swója "kiełbase wyborcza" na 12 listopada)ale tak powaznie to zgadzam się z Tobą Pasztet w 100% po jego odejściu musi byc tylko lepiej Very Happy

Witam jest to mój pierszy wpis, ale myślę, że istotny dla wiedzy kibiców. Odejście rezygnacja byłego prezesa pana M. P(sobota). to szczęśliwe wydarzenie w historii klubu. Działalność (hihi!!) pana byłego prezesa jest powodem rezygnacji sponsora pana G.K. odsyłam do oświadczenia umieszczonego w sobotnim wydaniu gazety lubuskiej.

Jeszcze jedna informacja Oświadczenie byłego niestety sponsora ukaże się w najbliższym "Pulsie Barlinka"

mADZ napisał:

odsyłam do oświadczenia umieszczonego w sobotnim wydaniu gazety lubuskiej.

Oto treść tego artykułu:
"Albo ja, albo prezes

Ze sponsorowania drużyny Pogoni wycofał się miejscowy przedsiębiorca Grzegorz Kopaczewski. Zapowiedział, że wróci, jeśli odejdzie prezes Mirosław Przyborowski. Klub chce się dogadać.

Gdy w sierpniu zaczynał się kolejny sezon piłkarski w IV lidze, wszyscy byli pełni optymizmu. Piłkarze i trener zapowiadali, że zrobią wszystko, żeby awansować do III ligi. Byli zresztą na najlepszej drodze. Pogoń wygrała kilka pierwszych meczów. Kłopoty klubu zaczęły się po przegranym pojedynku z Flotą Świnoujście. Odwołano trenera Andrzeja Rejmana. Nowego Andrzeja Buskiego nie zaakceptowali piłkarze, a teraz ze sponsorowania klubu wycofał się Grzegorz Kopaczewski.

Miał być awans

- Pan Kopaczewski potraktował nas jak dzieci. Po przegranym meczu z Flotą zażądał zmiany trenera i przyprowadził pana Buskiego, który miał zająć miejsce poprzednika. Zawodnikom przedstawiła go osoba pracująca u pana Kopaczewskiego. Gdy się zbuntowali, dostaliśmy pismo, że sponsor się wycofuje. Zabrał ze stadionu swoje reklamy, nakazał zwrot kupionych przez niego strojów - relacjonuje prezes Przyborowski. Dodaje, że G. Kopaczewskiemu wcześniej proponowano funkcję prezesa klubu, ale się na to nie zgodził.

- Nie mam na to czasu, ale chciałem coś dla klubu i miasta zrobić - wyjaśnia były sponsor. Mówi, że postawił tylko jeden warunek: awans do trzeciej ligi. - Uważam, że gdy drużyna przegrała mecz, miałem prawo zażądać zmiany trenera. Chciałem, żeby zawodnikami zajął się młody człowiek. Gdy go nie zaakceptowano, zerwałem z klubem umowę. Pan Przyborowski nie jest już dla mnie partnerem do rozmowy! - mówi zdenerwowany Kopaczewski.

Klub chce negocjować

Nie wykluczone, że spór skończy się w sądzie, bo prezes Przyborowski twierdzi, że były sponsor powinien jeszcze zapłacić zaległe faktury. Kopaczewski odpowiada, że wszystkie rachunki ma uregulowane i żąda zwrotu sprzętu, który kupił dla klubu.

Tymczasem zarząd Pogoni namawia obu panów, żeby spróbowali się porozumieć. - Chcemy jeszcze raz usiąść do stołu i porozmawiać. Mamy nadzieję, że sponsor wróci - mówi sekretarz klubu Krzysztof Strzemecki.

JACEK SŁOMKA "
ŻRÓDŁO: [link widoczny dla zalogowanych]

Oli Ty nie umiesz czytać lub jestes Panem M.P. bo oswiadczenie bylego sponsora w gazecie lubuskiej jest taki: wobec pojawiajacych sie w ostatnim czasie inf. na temat mojej rezygnacji ze sponsorowania MKS-POGON BARLINEK chcialbym oswiadczyc, ze od 1.pazdziernika nie jestem juz sponsorem klubu. W swoivch wypowiedziach prezes pogoni stwierdza, ze umowy nie mozna rozwiazac bez jego zgody. Takie stanowisko wyplywa z niewiedzy i roszczeniowego stosunku pana Przyborowskiego. Nie mozna przerzucac na sponsora odpowiedzialnosci za zobowiazania, jakie zaciagnal klub. Jesli prezes przekonuje, ze byla to konsekwencja zawartej umowy sponsorskiej, to zwracam uwage, ze na dlugo przed jej podpisaniem przekazywalem srodki finansowe dla klubu, dlatego faktycznie w kwestii sponsoroania zawarciu umowy nic nie zmienilo. Ponadto przekazalem wiecej srodkow niz zadeklarowalem w umowie. Co tydzien pan Przyborowski otrzymywal srodki czystosci i artykuly spozywcze o wartosci ok.350 zl. Przed rozpoczeciem sezonu klub otrzymal sprzet sportowy warty 22tys.zl. Od dnia zawarcia umowy tj. 1.sierpnia przekazalem klubowi 37,6tys.zl. A przed jej zawarciem jeszcze 21,5tys.zl. Nie posiadam tez zadnych zaleglosci finansowych wobec klubu. CD.

maDZ nie wątpie w to co piszesz ale nie czepiaj sie Oliego bo on podał źródło swojej notki a Ty nie!

Jesli chodzi o pana Buskiego (tremer) to musze zaznaczyc, ze zmiana trenera to decyzja, ktora nalezy do zarzadu klubu. W tej sprawie juz po przegranym meczu z Flota konsultowal sie ze mna prezes, ktoremu przekazalem maila od trenera Buskiego. Postawa zespolu w kolejnych spotkaniach przekonala nas o slusznosci tego kroku. Zwolnienie pana Rejmana i podjecie wspolpracy z trenerem Buskiem mialo miec miejsce po meczu z Kluczevia. Bylem tego zwolennikiem, prezes Przyborowski natomiast nie ma odwagi przyznac, iz bez konsultacji z czlonkami zarzadu podjal dzialania w tej sprawie. W czasie sobotniego meczu z Kluczevia prezes osobiscie ustalil z panem Buskiem przyjazd i zakwaterowanie tego drugiego w poniedzialek. Kiedy nowy trener stawil sie w klubie, zostal przez prezesa potraktowany w sposob skrajnie niegrzeczny i ostatecznie odeslany z kwitkiem. Klub pilkarski jest dla ludz, dla kibicow, bo bez nich wszystko traci sens. Nie zgadzam sie z polityka pana Przyborowskiego, bo uwazam, ze klub to nie miejsce dla realizowania wlasnych ambicji, w dodatku za cudze pieniadze. Nie zamierzam swoim nazwiskiem i logo mojego przedsiebiorstwa firmowac dzialan obecnego prezesa. Dlatego domagam sie zwrotu strojow pilkarskich, flag i banerow na ktorych jest moje logo. Marka Kopahaus to opatentowany znak towarowy, a jego uzywanie przez klub od 1.pazdziernika jest nielegalne. Wszystkim, ktorzy chca mojego powrotu pragne powiedziec, ze swoja postawa pan prezes calkowicie zamknal do tego droge. Moje oswiadczenie jest bezposrednia i ostateczna odpowiedzia na wywiady udzielone przez pana Przyborowskiego.

misterbecks moim zrodlem jest gazeta lubuska wydanie sobotnio-niedzielne 28-29X 2006 rok str. 17f oswiadczenie w lewym dolnym rogu strony pt.: "Redakcja otrzymala" misterbecks czy takie zrodlo Ci odpowiada? bo w tym wydaniu na tej stronie wydawca oszczedzal farbe i strona ma wade. Jeszcze cos pdac?

A dla wszystkich jeszcze raz napisze, ze cale oswiadczenie pana Kopaczewskiego ukaze sie w najnowszym "Pulsie Barlinka"

czyli co nie ma szans zeby kiedykolweik Kopa byl sponsorem pogoni czy porpsotu jezeli nie ebdzie przybora bo nei rozumiem juz Very Happy