Prasa

Otoz wziałęm dzisiaj do ręki najnowsze wydanie niedawno powstałej barlineckiej gazety(nie będę robił reklamy).Na drugiej stronie można wyczytać taki oto tekst:cytuję:
"Informujemy,że głównym sponsorem MKS "Pogoń" nadal pozostaje Grzegorz Kopaczewski i firma "KOPA HAUS".Pan Grzegorz sfinansował m.in.obóz letni dla młodzieży.Sponsorowaniem Klubu są zainteresowani inni przedsiębiorcy z Barlinka."-koniec cytatu.

Specjalnie pogrubiłem jedną linijkę tego tekstu.Pytam o co tutaj chodzi???Jaki obóz dla jakiej młodzieży.Fakt,seniorzy byli na obozie w Słubicach,ale żadna grupa młodzieżowa nigdzie nie wyjechała!!!

Idziemy dalej.Przewracam gazetę na jedna z ostatnich stronic i co widzę???Wywiad z naszym p.Prezesem,który na pytanie Jak odeprze pan zarzuty ze strony kibiców adresowane pod swoim adresem?odpowiedzial w nastepujacy sposob:cytuje:"Na pewno nie będę złośliwy.Zdaję sobie sprawę,że domeną młodości jest buntowniczość.Stąd też m.in. wywieszone transparenty podczas ostatniego meczu.Nie podchodzę do tego konfrontacyjnie.Na pewno wymiana poglądów i zdań nie powinna odbywać się w niekulturalny sposób.Jeżeli byłaby propozycja ze strony kibiców rozmowy z Zarządem Klubu na pewno taką inicjatywę chętnie podejmę."-koniec cytatu.

I tutaj mamy przykład typowego "dobrego słowa dla lokalnej prasy".
Szczególnie rozbawiło mnie słowo "wymiana poglądów i zdań nie powinna odbywać się w niekulturalny sposób."-i kto to mówi???Młodzi(byli?) piłkarze chętnie udziela blizszych informacji jaki to Pan jest "kulturalny."Mam tu na mysli dwoch chlopakow z rocznika '86,ktorzy spokojnie mogliby wystepowac w Pogoni jednak odeszli ze wzgledu na...wszyscy wiemy o co chodzi.

Pasztet napisał:

Wywiad z naszym p.Prezesem,który na pytanie Jak odeprze pan zarzuty ze strony kibiców adresowane pod swoim adresem?odpowiedzial w nastepujacy sposob:cytuje:"Na pewno nie będę złośliwy.Zdaję sobie sprawę,że domeną młodości jest buntowniczość.Stąd też m.in. wywieszone transparenty podczas ostatniego meczu.Nie podchodzę do tego konfrontacyjnie.Na pewno wymiana poglądów i zdań nie powinna odbywać się w niekulturalny sposób.Jeżeli byłaby propozycja ze strony kibiców rozmowy z Zarządem Klubu na pewno taką inicjatywę chętnie podejmę."-koniec cytatu.

A co miał powiedzieć?? przeciez nikt nie chce konfliktu!! My tylko daliśmy do zrozumienia że nam też zalezy na POGONI!!

Nie wiem jaka to gazeta ale żeby wydać czasopismo dwutygodnik to troszkę tych materiałów należy zgromadzić a w naszym klubie przez dwa tygonie DZIAŁO SIĘ DZIAŁO - dochodziły do nas informacje przeróżne, kłamliwe, mało wiarygodne.

Cały wywiad z prezesem jest już dostepny na naszej stronie.

Oswiadczenie bylego sponsora w gazecie lubuskiej Z DNIA 28-29.X.2006 str nr. 17 : Wobec pojawiajacych sie w ostatnim czasie inf. na temat mojej rezygnacji ze sponsorowania MKS-POGON BARLINEK chcialbym oswiadczyc, ze od 1.pazdziernika nie jestem juz sponsorem klubu. W swoivch wypowiedziach prezes pogoni stwierdza, ze umowy nie mozna rozwiazac bez jego zgody. Takie stanowisko wyplywa z niewiedzy i roszczeniowego stosunku pana Przyborowskiego. Nie mozna przerzucac na sponsora odpowiedzialnosci za zobowiazania, jakie zaciagnal klub. Jesli prezes przekonuje, ze byla to konsekwencja zawartej umowy sponsorskiej, to zwracam uwage, ze na dlugo przed jej podpisaniem przekazywalem srodki finansowe dla klubu, dlatego faktycznie w kwestii sponsoroania zawarciu umowy nic nie zmienilo. Ponadto przekazalem wiecej srodkow niz zadeklarowalem w umowie. Co tydzien pan Przyborowski otrzymywal srodki czystosci i artykuly spozywcze o wartosci ok.350 zl. Przed rozpoczeciem sezonu klub otrzymal sprzet sportowy warty 22tys.zl. Od dnia zawarcia umowy tj. 1.sierpnia przekazalem klubowi 37,6tys.zl. A przed jej zawarciem jeszcze 21,5tys.zl. Nie posiadam tez zadnych zaleglosci finansowych wobec klubu.
Jesli chodzi o pana Buskiego (tremer) to musze zaznaczyc, ze zmiana trenera to decyzja, ktora nalezy do zarzadu klubu. W tej sprawie juz po przegranym meczu z Flota konsultowal sie ze mna prezes, ktoremu przekazalem maila od trenera Buskiego. Postawa zespolu w kolejnych spotkaniach przekonala nas o slusznosci tego kroku. Zwolnienie pana Rejmana i podjecie wspolpracy z trenerem Buskiem mialo miec miejsce po meczu z Kluczevia. Bylem tego zwolennikiem, prezes Przyborowski natomiast nie ma odwagi przyznac, iz bez konsultacji z czlonkami zarzadu podjal dzialania w tej sprawie. W czasie sobotniego meczu z Kluczevia prezes osobiscie ustalil z panem Buskiem przyjazd i zakwaterowanie tego drugiego w poniedzialek. Kiedy nowy trener stawil sie w klubie, zostal przez prezesa potraktowany w sposob skrajnie niegrzeczny i ostatecznie odeslany z kwitkiem. Klub pilkarski jest dla ludz, dla kibicow, bo bez nich wszystko traci sens. Nie zgadzam sie z polityka pana Przyborowskiego, bo uwazam, ze klub to nie miejsce dla realizowania wlasnych ambicji, w dodatku za cudze pieniadze. Nie zamierzam swoim nazwiskiem i logo mojego przedsiebiorstwa firmowac dzialan obecnego prezesa. Dlatego domagam sie zwrotu strojow pilkarskich, flag i banerow na ktorych jest moje logo. Marka Kopahaus to opatentowany znak towarowy, a jego uzywanie przez klub od 1.pazdziernika jest nielegalne. Wszystkim, ktorzy chca mojego powrotu pragne powiedziec, ze swoja postawa pan prezes calkowicie zamknal do tego droge. Moje oswiadczenie jest bezposrednia i ostateczna odpowiedzia na wywiady udzielone przez pana Przyborowskiego.

Hmm.. mADZ zamiesciles ten sam artykul w bodajze trzech miejscach.(do tego zalozyles niepotrzebnie-wg mnie nowy watek).Nie lepiej napisac raz a dobrze(np. w topic'u "Prasa" lub "Dymisja zarządu")